Czym jest tak zwany „lifestyle„? Wyjaśnijmy pojęcie „lifestylu”. Co to właściwie jest? Lifestyle to stosunkowo dość nowe słowo zaczerpnięte z języka angielskiego, którego zyskuje ostatnimi czasy na popularności i jest coraz częściej stosowane w mediach społecznościowych. Oznacza ono dosłownie „styl życia”. Jednakże, co za tym pojęciem się kryje? Na tzw. styl życia składa się bardzo wiele czynników począwszy od naszych codziennych nawyków, wartości, poglądów, zachowanie, ubrania, przyzwyczajenia, środowiska w którym się obracamy i innych drobnostek, które składają się na całą naszą codzienność. To wszystko tworzy nasz styl życia. Modnym ostatnimi czasy staje się pokazywanie w mediach społecznościowych właśnie swojego „lifestylu”. Jednakże nie każdy styl życia jest na topie. Bardzo popularne są określone style życia, które są szeroko promowane i nagłaśniane przez tzw. influencerów. Są tzw style życia typu: zero waste, fit, vegan, moda, podróże, jedzenie. Lifestyle szeroko promouje się na takich portalach, jak Facebooku, YouTube, Instagram, czy też inne fora internetowe i blogi. Jednakże pamiętajmy o tym, że kwestia lifestylu to bardzo indywidualna kwestia i nie powinno oceniać się, który styl życia jest lepszy a który gorszy. Każdy człowiek ma swój własny konkretny sposób na życie, czy to student, czy przedsiębiorcza czy nawet kierowca taksówki. Nie każdy sposób na życie jest zdrowy, nie każdy daje możliwość wzbogacenia się czy podróżowania, lecz jest to przede wszystkim dobrowolna indywidualna decyzja każdego z nas. Jak zadbać o swoją urodę i zdrowy styl życia? Zdrowe odżywianie oraz aktywność fizyczna przekładają się na zachowanie na długi czas młodości i wspierają naszą urodę. Uroda jest szczególnie ważna dla kobiet. Jak o to zadbać nie katując się rygorystycznymi dietami i godzinami ćwiczeń na siłowni? Zdrowa dieta nie musi wcale polegać na głodówce i odmawianiu sobie wszystkich naszych ulubionych przekąsek. Należy skupić się przede wszystkim na kilku podstawowych i zarazem bardzo ważnych rzeczach: – należy przede wszystkim pamiętać o tym, żeby odpowiednio się nawadniać. Ludzki organizm potrzebuje co najmniej dwóch litrów wody dziennie, – nie zapominajmy także, aby spożywać nasze posiłki regularnie w zbliżonych do siebie odstępach czasu, – należy stopniowo zastępować w swoim jadłospisie cukry warzywami i owocami. Nie można także zupełnie wykluczyć ze swojego planu na zdrowy tryb życia aktywności fizycznej. Jest ona niezbędna i nie można jej pominąć. Jeżeli jednak nie jesteśmy fanami sportu i nie przepadami za wizytami na siłowni to jeszcze nic straconego. Każdy z nas ma prawo czegoś nie lubić. Jednakże sport to nie jedyna forma ruchu. Jeżeli nie lubisz ćwiczyć możesz robić inne rzeczy, które lubisz i które sprawiają ci przyjemność np. możesz tańczyć, spacerować, chodzić na lodowisko, jeździć na rolkach/wrotkach/rowerze czy też hulajnodze, a jeżeli masz psa to możesz wychodzić z nim na dłuższe spacery (twój pupil będzie o wiele szczęśliwszy, a i ty będziesz się czuł o wiele lepiej).

Wiele z nas szybko zniechęca się porażkami życiowymi. Dopada nas rezygnacja, w efekcie czego poddajemy się walkowerem. Duży wpływ na taką sytuację ma nasze myślenie – chcemy za dużo osiągnąć błyskawicznie. Każdy cel powinno się realizować małymi krokami. Żeby zrealizować to, na czym nam zależy konieczne jest rozplanowanie zmiany stylu życia w dłuższym okresie czasu. Pierwszy krok Pierwszym krokiem jest zatroszczenie się o odpowiedni sen. Sen to dobrodziejstwo. Nie można lekceważyć nocnego odpoczynku. Nasze konstruktywne myślenie w dużej mierze uzależnione jest od optymalnej ilości godzin snu. Drugi krok Szklanka wody z cytryną i miodem na dzień dobry. Oczyszczamy w ten sposób organizm z toksyn. 3 krok – zażywajmy ruchu. Każda forma ruchu jest w cenie, czy to będą biegi, czy basen, czy jazda rowerem. Czwarty krok Trzeba wprowadzić nawyk spożywania owoców zamiast słodyczy. Cukier owocowy to rzecz o wiele bardziej wartościowa dla naszego organizmu niż przetworzony cukier. Piąty krok Na wiosnę i latem należy przebywać na świeżym powietrzu tak często, jak to możliwe. To pomoże nam w utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Im więcej przebywamy na zewnątrz, tym lepiej dotleniony mózg. Ma to oczywiście wpływ na poprawę humoru i samopoczucia. Szósty krok Jak najwięcej zieleniny do każdego posiłku. Im więcej witamin i mikroelementów tym korzystniej dla nas. Wzmacnia się nasz układ odpornościowy. Różne choroby dopadają nas rzadko. 7 krok Należy unikać smażonych potraw. Posiłki powinny być przyrządzone w wersji gotowanej, pieczonej lub duszonej. Są lżej strawne i nie powodują problemów gastrycznych. 8 krok Zróbmy wszystko, aby się częściej śmiać i uśmiechać do ludzi. Uśmiech to skarb, pomaga przeżyć nawet najtrudniejsze momenty. Ma to duże znaczenie szczególnie w porze jesiennej i zimowej, gdy niewiele jest słońca na zewnątrz. Dziewiąty krok Zawsze należy mieć czas dla bliskich i znajomych. Odwoływanie spotkań ze względu nadmiaru obowiązków zawodowych to bardzo niedobry sposób zachowania. Współpraca:

Te cztery kroki pomogą Ci stać się zdrowszym i bardziej produktywnym bez zbędnego cierpienia. Pewnie zauważyłeś, jak trudno jest zaszczepić zdrowe nawyki. Wczesne chodzenie spać, regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie. Pierwszy tydzień zazwyczaj mija normalnie – zmuszamy się do robienia tego, co należy – ale potem coraz trudniej jest utrzymać taki styl życia. Po dwóch, trzech tygodniach większość się poddaje. Jednocześnie, z jakiegoś powodu, wszystko to jest łatwe dla ludzi, którzy żyją według tych zasad. Nawet jakoś cieszą się regularnym bieganiem, wczesnym wstawaniem i owocowymi smoothie na śniadanie. Wiele osób uważa, że takie zachowanie wymaga niesamowitej siły woli, a jeśli ktoś nie potrafi trzymać się reżimu, to po prostu jej nie ma. Prawda jest jednak taka, że samodyscyplina nie musi być męcząca. Aby stać się zdrowym i produktywnym, o wiele lepiej jest nie kpić z siebie, a wręcz przeciwnie – robić to, co się lubi. Oto kilka kroków, które pomogą Ci do tego dojść. 1. Zapomnij o sile woli Historycznie odmawianie sobie przyjemności uważane jest za cnotę. Mnisi składali śluby milczenia, zamykali się na lata w celach, żołnierze rwali się do walki na pierwsze życzenie monarchy. Ta postawa przeniknęła również do sfery produktywności. Wielu wierzy, że samodyscyplinie musi koniecznie towarzyszyć cierpienie, zaprzeczanie swoim emocjom i pragnieniom przy pomocy żelaznej siły woli. Pojęcie woli jest splecione z moralnością. Jesteśmy pewni, że jeśli ktoś nie potrafi zmusić się do przejścia przez trudy, to jest złym człowiekiem. Takie podejście miało sens w średniowieczu: pomagało regulować społeczeństwo. Ludzie choć trochę się kontrolowali i rzadziej ulegali zwierzęcym instynktom. Jednak w dzisiejszych czasach postawa „samodyscyplina = cierpienie” jest przestarzała i szkodzi tylko tym, którzy chcą stać się lepsi. Sprawia, że czujemy się zawstydzeni i myślimy, że jeśli pobłażamy naszym pragnieniom, a nie odmawiamy sobie ich, to jesteśmy bardzo złymi ludźmi. Najwyraźniej chodzi o to, że w pewnym momencie będziemy tak przepełnieni nienawiścią do samych siebie, że z łatwością podporządkujemy się „właściwym” zasadom. Nie trzeba dodawać, że to nie działa. 2. Przestań się wstydzić Samodyscyplina poprzez wstyd i tłumienie pragnień może przynosić owoce przez bardzo krótki czas. Potem daje efekt odwrotny – często destrukcyjny. Wstyd jest stresem. W pewnym momencie osiąga on punkt krytyczny i wtedy człowiek staje przed wyborem. Pierwszą opcją jest ostateczne poddanie się pragnieniom. Tłumi to atrakcyjność, ale zwiększa wstyd. Drugą opcją jest stłumienie wewnętrznego konfliktu. Niektórzy korzystają z oczywistych sposobów: alkohol, imprezy, narkotyki. Inni oglądają telewizję przez 14 godzin dziennie. Jeszcze inni tkwią w napięciu lub rzucają się w wir pracy. Ale to też nie działa, bo wstydu nie da się zmiażdżyć. Zmienia tylko kształt i zamienia się w niezdrowe przywiązanie. Ludzie zaczynają traktować wybraną metodę odwracania uwagi niemal religijnie, tracą zdrowie fizyczne i psychiczne. Samodyscyplina poprzez wstyd prowadzi do autodestrukcji. Aby zmienić swój styl życia, trzeba zachować motywację przez długi czas, a to można osiągnąć tylko w jeden sposób – sprawić, aby nowe nawyki były przyjemne do naśladowania. Musisz współpracować z emocjami, a nie opierać się im. 3. Zaakceptuj siebie Aby zmienić swoje zachowanie, przede wszystkim musisz przestać nienawidzić siebie za złe nawyki. To, że codziennie kładziesz się spać o pierwszej w nocy, co tydzień zamawiasz pizzę, opuszczasz treningi lub spędzasz dużo czasu grając w gry wideo, nie czyni z ciebie złej osoby. Akceptacja siebie oznacza uświadomienie sobie, że jesteś w stanie zmienić się w przyszłości i że, najprawdopodobniej, straciłeś dużo czasu w przeszłości. I to jest bardzo nieprzyjemne odkrycie. Ale jak tylko oddzielisz swoje emocje od ocen moralnych, będziesz w stanie uporządkować siebie i zrozumieć, od jakiego problemu próbowałeś uciec przez cały ten czas. Dlaczego ciągnie cię do śmieciowego jedzenia? Dlaczego nie chcesz rzucić papierosów? Jakie lęki próbujesz stłumić? Znajdź odpowiedzi na te pytania i zaakceptuj tę „niezdrową” część siebie. Zniknie potrzeba uciekania przed lękami, a Ty będziesz mógł zacząć dbać o siebie. Co ważniejsze, będziesz cieszyć się „właściwym” stylem życia. 4. Dbaj o siebie Tak więc, przestałeś uważać się za okropną osobę i zaakceptowałeś istnienie w sobie pewnego rodzaju wstydu i lęków. Co dalej? Zaczniesz traktować siebie normalnie. Może nawet pokochasz siebie. Oznacza to, że prawdopodobnie będziesz chciał o siebie dbać, bo normalny człowiek, w przeciwieństwie do złego, zasługuje na opiekę. Siła woli przestanie być dla Ciebie użyteczna. Będziesz chciał prowadzić zdrowy tryb życia po prostu dlatego, że daje ci to wspaniałe uczucie. Miło jest jeść owoce i rozumieć, że twoje ciało staje się zdrowsze. Miło jest utrzymywać ciało w dobrej kondycji fizycznej. Miło jest też nie jeść chipsów, nie pić alkoholu i nie siedzieć zbyt długo grając w gry wideo. Nie próbujesz już uciekać od swoich lęków ani ich tłumić. I nie musisz już kpić z siebie, żeby żyć tak, jak chcesz.

ocen swoj styl zycia i zapisz czego nie trzeba zmieniac